Czy zawsze mandat zawsze się należy?
Tak się zastanawiam. Nigdy w sumie jeszcze nie mnie zatrzymała policja. Ale czy to jest pewne, że jak zatrzymają mnie na przykład na przekroczeniu prędkości to dostanę mandat. Czy to zawsze się tak kończy? Aha i mam jeszcze jedno pytanie. Po jakim czasie przedawnia się mandat? Czy zawsze trzeba go zapłacić i czy będą mnie za to ścigać jak tego nie zrobię? Proszę o jakieś odpowiedzi.
3 odpowiedzi
Jak przekroczysz dozwoloną prędkość lub na przykład przejedziesz na czerwonym świetle to wiadomo, że popełniasz jakieś tam wykroczenie. No i możesz zostać ukarany mandatem. Ale nie zawsze tak jest. Przecież istnieją też jakieś inne formy karania. Musisz sobie na ten temat trochę poczytać. Z tego co wiem to na przykład może to być pouczenie. Jeśli przekroczysz o 10 km/h to chyba nie dadzą ci mandatu. Tak też jest ze strażą miejską. Tylko z nimi zawsze lepiej można się dogadać niż z policjantami. Straż bardzo często daje pouczenia, a nie mandaty.
Stosuje się mandaty bo są to najprostsze metody karania kierowców. W tym przypadku wszystkie formalności ograniczone są tak naprawdę do minimum. Dają ci kwit i musisz go zapłacić. No i tutaj wszystko się kończy. Z innymi mieliby więcej problemów. No ale tak naprawdę nie zawsze mogą ukarać mandatem. Jak nie zostałeś przyłapany na gorącym uczynku, tylko na przykład ktoś zawiadomił policję że jedziesz za szybko to wtedy nie dostaniesz mandatu. Chyba, że staną na drodze, żeby to sprawdzić i dalej będziesz przekraczał dozwoloną prędkość. Wtedy oczywiście mogą wystawić ci mandat.
Co do przedawniania to jest to trochę bardziej skomplikowana. Jeśli chodzi o wykroczenia to te przedawniają się po roku od dnia popełnienia. Tylko, że jeśli przed upływem tego roku sobie o tym przypomną i coś zrobią w tym temacie to okres przedawnienia wydłuża się do dwóch lat. Jeśli chodzi o mandat to tak naprawdę na ściągnięcie należności mają oni nawet 3 lata. Mogą to zrobić naprawdę na przeróżne sposoby. No ale najczęściej jest tak, że jeśli nie zapłacisz mandatu to po prostu wysyłają do ciebie komornika i ten zabiera ci z wypłaty tyle ile jesteś winien.
Twoja odpowiedź
Uważasz, że to był dobry artykuł? A może coś jest niezrozumiałe?
Autor tego materiału czeka na Twój komentarz. Serio.